- Jest pani szczęśliwa?
- Tak naprawdę to nie wiem. Pani Wisława Szymborska powiedziała, że życie czasami bywa znośne. Ja byłam na przykład szczęśliwa, kiedy mój pies po chorobie wyzdrowiał. Wtedy pomyślałam, że to szczęście było. I byłam szczęśliwa, jak mój mąż przestał pić. Są takie momenty, kiedy człowiek jest bardzo szczęśliwy. Natomiast, żeby tak w ogóle, to nie. Tylko wariat może być tak bez przerwy szczęśliwy.
— Maria Czubaszek
Reposted from nacpanaasoup via zwariowalam