Reposted from skydelan
Reposted from skydelan
Spokojne przechodzenie jesieni w zimę wcale nie jest przykrym okresem. Zabezpiecza się wtedy różne rzeczy, gromadzi się i chowa jak największą ilość zapasów. Przyjemnie jest zebrać wszystko, co się ma, tuż przy sobie, możliwie najbliżej, zmagazynować swoje ciepło i myśli i skryć się w głębokiej dziurze, w samiutkim środku, tam gdzie bezpiecznie, gdzie można bronić tego, co ważne i cenne, i swoje własne.
- Tove Jansson, Dolina Muminków w listopadzie
jest we mnie
kałuża w której
w dzieciństwie
zatonęła mi cała flota papierowych statków
które już nigdy nie zmartwychwstaną
–Jarosław Borszewicz
Zraniliśmy sobie dusze na wieki, tak widać było trzeba.
– Fiodor Dostojewski, Bracia Karamazow
Byłem niczym, więc mogłem sobie pozwolić na wszystko.
– Witold Gombrowicz
I tak żyłem przez parę miesięcy w tym dziwnym, pogmatwanym stanie rozczarowania, nie mogąc zrobić kroku w żadnym nowym kierunku. Świat posuwał się naprzód i zdawało się, że tylko ja tkwię w miejscu.
–Haruki Murakami, Przygoda z owcą
...balansuję wciąż pomiędzy pragnieniami zupełnej samotności, by czytać i pracować, a tak wielką potrzebą ludzkich gestów i słów.
–Sylvia Plath
(...) uszkodzeni ludzie robią różne rzeczy, ponieważ nie potrafią nikomu zaufać albo uwierzyć w cokolwiek dobrego.
–Mia Sheridan, Archer's Voice